Każdy posiadacz piły ukosowej (tzw. ukośnicy) wie, że przychodzi taki czas, gdy trzymanie maszyny po prostu na stole czy - co gorsza - na podłodze przestaje się sprawdzać. Wykorzystanie wszystkich możliwości ukośnicy i uzyskanie precyzyjnego cięcia niestety jest możliwe dopiero wtedy, gdy narzędzie staje się częścią całego stanowiska, a sam blat ukośnicy znajduje się dokładnie na wysokości stołu roboczego. 
Tych, którzy poczuli już potrzebę posiadania takiego stanowiska do cięcia zachęcam do dalszej lektury :) 

Do budowy stanowiska do cięcia wszelakich materiałów prezentuję dostępny na stronie internetowej MUREK240 . 

JAK STWORZYĆ STANOWISKO DO CIĘCIA Z PROWADNICĄ DO UKOŚNICY MUREK240 - BUDUJEMY OD ZERA :)

STRATEGIA DZIAŁANIA: 

1. BAZA POD STÓŁ

Na początku warto przemyśleć do jakich zadań takie stanowisko ma być wykorzystywane. Czy planujesz ciąć długie elementy (np. belki do budowy altany), czy raczej zostaniesz przy krótkich materiałach (np. elementy mebli, które zazwyczaj nie przekraczają 1,5m długości). Od takich planów zależy, czy zbudujesz stanowisko jednostronne, z przestrzenią na długie elementy, czy może postanowisz ustawić ukośnicę po środku stanowiska i mieć z każdej strony po około 1,2m przestrzeni (oczywiście, w przyszłości można dokupić więcej szyn, w celu poszerzenia przestrzeni roboczej). 
Dla mnie - po wypróbowaniu jednostronnego stanowiska - dużo wygodniejszy okazał się wariant drugi, z ukośnicą po środku. Bardziej uniwersalny.

Wiadomo - im bardziej solidna baza, tym większe obciążenie wytrzyma. Do budowy obecnej bazy wykorzystane zostały grube kantówki. W pierwszej kolejności powstały ramy pod blat (z rozpórkami, żeby zapobiec jakiejkolwiek możliwości wypaczenia się blatu), następnie nogi (z dodatkowymi poprzeczkami na półeczki, szafeczki, itp. - warto już na tym etapie pomyśleć jak wygodnie zaaranżować przestrzeń pod stołem na podręczne narzędzia). Finalnie wyszły nam 2 stoły robocze z umiejscowionym pomiędzy nimi blatem na ukośnicę.

Pamiętaj - baza pod samą ukośnicę musi być niższa, żeby gotowy blat roboczy tworzył idealnie jedną poziomą linię wraz z podestem maszyny. To jedyny moment wymagający szczególnego skupienia - gwarantuję, że potem będzie już z górki :D Dzięki temu później element cięty nie będzie ani "haczył" o blat ukośnicy, ani od niego odstawał.

2. BLAT ROBOCZY

Sposoby na zrobienie blatu z wpuszczonymi profilami T-track standard  są dwa. 

a) bierzemy płytę i frezujemy rowki o głębokości 13mm i szerokości 19mm, w które wpuszczamy profile;

b) wersja druga (którą ja zastosowałem) - kładziemy płytę OSB na ramę przyszłego stołu, następnie dokręcamy t-tracki i obudowujemy sklejką o wysokości 13mm.

 No i zrobione :D 
Teraz tylko wypróbować w praktyce!

Jakie są zalety tego typu systemu? 
Przede wszystkim uniwersalność. Wysokość szyny muro pozwala na cięcie zarówno niskich elementów, jak i potężnych, grubych beli drewna. Możliwość regulacji położenia prowadnicy daje dużo możliwości niestandardowego wykorzystania ukośnicy (np. można tworzyć częściowe nacięcia, nie tylko pełne przecięcie)

Obecny w zestawie stoper FLIP10 zapewnia powtarzalność w wymierzaniu długości. Odpowiednie skalibrowanie naklejanej miary i zablokowanie ogranicznika na wybranym wymiarze pozwala ciąć wiele elementów na tą samą długość. Możliwe jest dokupienie i zastosowanie jednocześnie drugiego flipa10 - by móc ciąć elementy na dwie różne długości, bez konieczności przestawiania ogranicznika. 

Profile wbudowane w blat również tworzą sporo możliwości - zastosowanie profilu T-track Standard pozwala na wykorzystanie różnego rodzaju docisków, np. łapek (do elementów płaskich) lub ścisków F do szyn (do wyższych materiałów), co jest niezwykle istotne w chwili cięcia materiału lubiącego odskakiwać, bądź uginać się. 

Lista kompatybilnych akcesoriów: 

> ściski F do szyn: 103061 lub 103060;
> szyna Muro;
> miary
> Flip10